Nigdy nie było takiego prezydenta USA jak Theodore „Teddy” Roosevelt i raczej już nie będzie. Urodzony jako słaby i wątły, Roosevelt został politykiem, mężem stanu i żołnierzem. W poświęconym mu muzeum znajduje się słynny rewolwer Colt M1892, który był u jego boku w wielu ważnych momentach. Został on również skradziony i zwrócony – dwukrotnie!
Rewolwer Colt M1892 znajdował się kiedyś na pokładzie USS Maine
W lutym 1898 roku USS Maine (1889) został wysłany do portu w Hawanie. W tym czasie Kuba walczyła o niepodległość od Hiszpanii, a okręt miał tam chronić interesy USA. 15 lutego okręt eksplodował i zatonął, w wyniku czego zginęło 268 marynarzy. Do dziś nie wiadomo, czy Maine został zatopiony przez ogień wroga, czy też doszło do jakiejś awarii wewnątrz.
Zatopienie Maine doprowadziło USA do wojny z Hiszpanią. Zawołaniem wiecowym było: „Pamiętajcie o Maine! Do diabła z Hiszpanią!” Z okrętu odzyskano rewolwer Colt M1892 .38 kaliber double-action, który wkrótce trafił w ręce Teddy’ego Roosevelta. Podarował mu go jego szwagier, William S. Cowles. Roosevelt, wówczas asystent sekretarza Marynarki Wojennej, nosił tę broń ze sobą przez cały okres swojego błyskawicznego rozwoju politycznego.
Theodore Roosevelt i San Juan Hill
Kiedy wybuchła wojna hiszpańsko-amerykańska, Teddy Roosevelt nie zamierzał spędzić jej na uboczu. Przyszły prezydent wyruszył na Kubę, aby walczyć i został przywódcą szmacianej grupy znanej jako Rough Riders.
1 lipca 1898 roku Rough Riders stoczyli zacięty bój z hiszpańskimi żołnierzami w bitwie o wzgórze San Juan. Podczas bitwy Roosevelt miał w ręku rewolwer Colt M1892, z którego zastrzelił co najmniej jednego żołnierza. Po bitwie stał się on szalenie popularny w USA i to właśnie ta popularność zapewniła Rooseveltowi miejsce w Białym Domu.
Rewolwer Colt M1892 nigdy nie był zbyt daleko od Theodore Roosevelta
Kiedy Teddy Roosevelt został prezydentem, rewolwer Colt M1892 pozostał w jego posiadaniu. Po okresie urzędowania w Białym Domu udał się na wieloletnie safari w Afryce i spędził czas w Ameryce Południowej. Ostatecznie Roosevelt przeszedł na emeryturę w Sagamore Hill, swojej posiadłości w Nowym Jorku.
Wdowa po Roosevelcie, Edith, mieszkała w posiadłości do swojej śmierci w 1948 roku. W 1963 roku dom został przekazany Służbie Parków Narodowych i przekształcone w muzeum. Wystawiono tam wiele przedmiotów, wśród nich rewolwer Roosevelta. Na tabliczce czytamy:
William S. Cowles był kapitanem USS Fern, jednego z pierwszych okrętów marynarki wojennej USA, które przybyły do Hawany po zatopieniu USS Maine. Statek uratował przydatne zapasy, w tym ten rewolwer Colt 'New Navy Model’ kaliber .38. Cowles wysłał go swojemu szwagrowi Theodore’owi Rooseveltowi, który nosił go podczas swojej służby w Pierwszej Kawalerii Ochotniczej. Na jednej stronie pistoletu widnieje napis: ”Z zatopionego pancernika Maine”, na drugiej: ”1 lipca 1898, San Juan, noszony i używany przez płk. Theodore’a Roosevelta”.
Słynna broń została dwukrotnie skradziona
Słynny rewolwer Colt M1892 jest przechowywany w miejscu historycznym National Park Service, a nie w muzeum z zaawansowaną technologicznie ochroną. W związku z tym ambitni złodzieje mogą podjąć próbę jego kradzieży. Zdarzyło się to dwukrotnie, z czego pierwszy raz w 1963 roku. Bez systemu zabezpieczeń, ktoś po prostu wszedł i zabrał broń. Nie zniknęła jednak na długo i została później odnaleziona w lesie.
Druga kradzież miała miejsce w 1990 roku, kiedy rewolwer był wystawiony w Smithsonian Institute. Również w tym przypadku ochrona nie była najlepsza, co pozwoliło komuś wejść i go po prostu zabrać. Tym razem poszukiwania trwały znacznie dłużej. Odkrycie kradzieży zajęło kilka dni, a muzeum nie wpadło na żaden trop przez ponad dekadę. W 2006 roku władze dowiedziały się, że broń znajdowała się w DeLand na Florydzie, została odzyskana i zwrócona do Sagamore Hill.