”To naiwne przekonanie, że odległą przeszłość możemy odzyskać z tekstów pisanych, nawet świadectwa pisane dotyczące Aleksandra są skąpe i często osobliwe ”, mówi Robin Lane Fox w Alexander (2004). Przez wieki historycy wyrażali, w taki czy inny sposób, niewygodny związek między tym, co uważają za prawdopodobne że się wydarzyło, a tym, co twierdzi się, że się wydarzyło. W epoce nowożytnej to zagadnienie wywołało całą gałąź nauki analizujący naszą bibliotekę pisanych źródeł historycznych.
Aleksander Macedoński demagogiem historii?
W starożytnej Grecji jednak, od zarania tradycji ustnej, która dała nam imiona bogów i bohaterów, aż po legendarne czyny śmiertelników, które stopniowo wyłaniały się z gruzów ciemnej Grecji wraz z nowym alfabetem, konwencja słuchaczy ogniskowych, zauroczonych wędrownym bardem, polegała na połykaniu tej „mitu-historii” w całości lub ryzykowaniu popełnienia bezbożności. W przypadku królewskiego klanu starożytnego Macedonii – Temenidów lub Argeadów, jak są alternatywnie nazywani (w zależności od tego, z którym mitem założycielskim są związani) – istnieje dodatkowe wyzwanie: królowie-wojownicy chętnie łączyli te paradoksalnie sprzeczne mity założycielskie. A nie było większego demagoga historii niż Aleksander Wielki Macedoński.
Rodowód Aleksandra Macedońskiego był idealną okazją nie tylko do zburzenia status quo (jego ojciec już o to zadbał), ale do zasypania rosnącej przepaści między coraz bardziej zracjonalizowaną teraźniejszością (w dużej mierze dzięki swojemu nauczycielowi, Arystotelesowi) a mityczną przeszłością (dzięki eposom Homera). Aleksander upewnił się, że jego historia będzie na zawsze trwalsza niż życie śmiertelnika i mniej podważalna niż najmocniejsze fakty, a jego genialnie utalentowana świta miała wszystko, by zyskać na tym nowym micie założycielskim.
Wątpliwe starożytne źródła
Dziś historycy stają przed wyjątkowym zadaniem rozwikłania wielu twarzy króla prowadzącego kampanię: wrażliwego nastolatka, bezwzględnego watażki, klasycznie wykształconego monarchy i orientalnego Wielkiego Króla-faraona. Jego legenda, na domiar złego zmieniła się w romans w chaosie hellenistycznego świata, któremu dał początek.